
Radio Wrocław
Kamil Gałuszka rozmawia z Kasią Kapelą
K.G.: MuszÄ™ siÄ™ PaÅ„stwu przyznać, że w materiaÅ‚ach które mi Kasia wysÅ‚aÅ‚a pojawiÅ‚o siÄ™ zdanie, że „nie jest to chyba mój ulubiony kierunek, bo wiÄ™cej tu eksperymentu niż źródÅ‚a”. To ja Å›pieszÄ™ siÄ™ przyznać, że nieprawda. Bardzo lubiÄ™ eksperymenty i chÄ™tnie do nich siÄ™gam, szczególnie jeżeli te eksperymenty znajdujÄ… siÄ™ w rÄ™kach tak zasÅ‚użonej choć mÅ‚odej jeszcze osoby. Katarzyna, skonkretyzujmy jednak naszÄ… dzisiejszÄ… rozmowÄ™. Znamy Ciebie doskonale z projektu Sutari. Znamy Ciebie doskonale z projektu Kapela Timingeriu. A tutaj pojawiajÄ… siÄ™ dwa utwory, gdzie chociaż odsÅ‚ona Sutari jest widoczna i sÅ‚yszalna to mamy do czynienia jednak z jakÄ…Å› nowÄ… jakoÅ›ciÄ…. Opowiedzmy o co chodzi i skÄ…d ten twór w 2020 roku?
K.K.: Wszystko w tym roku dzieje siÄ™ bardzo szybko, bardzo dużo mamy nowych bodźców. Jak wiecie, Å›wiat stanÄ… wÅ‚aÅ›nie w zupeÅ‚nie nowej odsÅ‚onie. I chyba wÅ‚aÅ›nie dlatego nowÄ… odsÅ‚onÄ™ przyjęły również dwie nowe kompozycje Maya i Mara, które powstaÅ‚y dziÄ™ki stypendium Ministra Kultury „Kultura w Sieci”. Te dwie kompozycje sÄ… Å›wiadectwem roku przemian w którym próbujemy Å‚Ä…czyć Å›wiaty. PracujÄ…c z zespoÅ‚em Sutari, zawsze podchodziÅ‚yÅ›my bardzo osobiÅ›cie do twórczoÅ›ci inspirujÄ…c siÄ™ tradycjÄ… i szukajÄ…c w dziedzictwie muzycznym i treÅ›ciowym polskiej muzyki ludowej. DziÅ› trudno być nam obojÄ™tnym wobec tego co siÄ™ dzieje wokóÅ‚. Zazwyczaj dawaÅ‚yÅ›my sobie wiele miesiÄ™cy żeby wszystko siÄ™ uÅ‚ożyÅ‚o, a tu formuÅ‚a stypendialna narzuciÅ‚a szybkie dziaÅ‚anie i zÅ‚apanie atmosfery na gorÄ…co. Może to jest ciekawe, sami niech PaÅ„stwo oceniÄ…, w jaki sposób nam siÄ™ udaÅ‚o taki eksperyment przeprowadzić.
K.G.: Ja tu powiercÄ™ dziurÄ™ w brzuchu pytajÄ…c jak to jest że Katarzyna Kapela znana z mocnych powiÄ…zaÅ„ z muzykÄ… tradycyjnÄ… poszÅ‚a w ten folk, który, no wÅ‚aÅ›nie czy gdzieÅ› on stoi? Czy gdzieÅ› jest osadzony?
K.K.: MyÅ›lÄ™ że caÅ‚y sekret naszej pracy polega na tym że jest osadzony przede wszystkim w nas. To że siÄ™ zajęłam muzykÄ… ludowÄ… wynikaÅ‚o z gÅ‚Ä™bokiej potrzeby i z jakiegoÅ› braku muzyki która byÅ‚aby żywa, która byÅ‚aby kontaktem z mojÄ… kulturÄ…, z dziedzictwem czy otoczeniem, ale takim wÅ‚aÅ›nie żywym, które ma szanse tworzyć prawdziwe relacje i spotkania z ludźmi i tworzyć żywÄ… kulturÄ™. IdÄ…c tym tropem korzenie sÄ… tu obecne, ale mocno naznaczane tym co siÄ™ dzieje wokóÅ‚, tym jak te Å›wiaty siÄ™ w nas Å›cierajÄ…. Na pewno Siostry Rzeki, a wiÄ™c nasz ostatni album byÅ‚y pójÅ›ciem w kierunku wÅ‚asnej opowieÅ›ci wywiedzionej z tradycji. Z różnych motywów, melodii, treÅ›ci, ale jednak już bardziej wÅ‚asnymi sÅ‚owami, poszÅ‚yÅ›my w kierunku wyrażania myÅ›li, o potrzebie ochrony Å›rodowiska, o potrzebie staniÄ™cia po stronie tej wartoÅ›ci jakÄ… jest natura, którÄ… chcemy chronić i pielÄ™gnować.
Maya i Mara sÄ… bardzo mocno zakorzenione w tym co dotychczas robiÅ‚yÅ›my z Sutari, a jednoczeÅ›nie pojawia siÄ™ nowa jakość, którÄ… wciąż jeszcze próbujÄ™ uchwycić i nazwać. W Mayi siÄ™gnęłyÅ›my po tekst Mickiewicza co już samo w sobie jest zdecydowanie nowÄ… poetykÄ…, choć jak wiadomo Mickiewicz nie stroniÅ‚ od inspiracji ludowych. Za to w drugim utworze, Mara siÄ™gajÄ…c po poetykÄ™ ludowÄ… napisaÅ‚yÅ›my wÅ‚asny tekst o koÅ„cu Å›wiata, w takiej jego formie jakiej doÅ›wiadczaÅ‚yÅ›my go dotychczas.
K.G.: To może zaczniemy od Mayi. Tak konstruktywnie o czym jest ten utwór?I przy okazji ciekawostka, utwór jest nagrany na setkÄ™, tak?
K.K.: Tak, to jest czystej krwi field recording, utwór nagrany na jeziorze, a w zasadzie tym co pozostaÅ‚o po jeziorze w województwie lubuskim. To jest taki pomysÅ‚ trochÄ™ wyjÅ›cia z piÄ™knych kadrów,
które zwykÅ‚yÅ›my pokazywać. TrafiÅ‚yÅ›my na miejsce, jedno z Å›wiadectw degradacji natury i tego jak dziaÅ‚alność czÅ‚owieka wpÅ‚ywa na nasze otoczenie. Tam wÅ‚aÅ›nie postanowiÅ‚yÅ›my zaÅ›piewać sÅ‚owa Mickiewicza, fragment Åšwitezianki. PracujÄ…c na tym tekÅ›cie byÅ‚yÅ›my pod wrażeniem jak Å›wietnie nam siÄ™ go Å›piewa. MyÅ›lÄ™ że tutaj gÅ‚ównie zadziaÅ‚aÅ‚ kontrast miedzy bujnoÅ›ciÄ… i zmysÅ‚owoÅ›ciÄ… tekstu Mickiewicza, a surowoÅ›ciÄ… obrazu.
K.G.: Obraz rzeczywiście surowy, mogą Państwo już teledysk zobaczyć. Tutaj jeszcze taka ciekawostka że zmienił się skład osobowy w zespole Sutari.
K.K.: Tak, to jest rewelacja dla wszystkich wrocÅ‚awskich sÅ‚uchaczy, ponieważ zespóÅ‚ Sutari przeciążyÅ‚ w stronÄ™ Dolnego ÅšlÄ…ska. Zosia zdecydowaÅ‚a siÄ™ pójść swojÄ… Å›cieżkÄ… a na pokÅ‚adzie wylÄ…dowaÅ‚a z nami Asia KurzyÅ„ska. Maya jest naszÄ… pierwszÄ… wspólnÄ… realizacjÄ….
K.G.: Cudowne skrzypce. To we dwie gracie na skrzypcach, tak?
K.K.: Tak, zostaÅ‚yÅ›my przy tej formule. NiewÄ…tpliwie, sami PaÅ„stwo usÅ‚yszÄ…, że co czÅ‚owiek to kolejny Å›wiat, wiÄ™c te nowoÅ›ci brzmieniowe zawdziÄ™czamy również nowej zaÅ‚ogantce.
K.G.: Co zwróciÅ‚o mojÄ… uwagÄ™, zwÅ‚aszcza kiedy oglÄ…da siÄ™ video przepisane do tego utworu, które bardzo Å‚adnie dokumentuje że rzeczywiÅ›cie jest to praca na setkÄ™, absolutnie na żywo. Wchodzicie bardzo Å‚adnie z gÅ‚osu w unisonie w skrzypce i z powrotem. Szczerze gratulujÄ™, bo nie nagrywaÅ‚yÅ›cie tego w studio tylko w otwartej przestrzeni.
K.K.: Tak, to byÅ‚o wyzwanie. Też jestem pod wrażeniem że to siÄ™ udaÅ‚o. NiewÄ…tpliwie okolicznoÅ›ci byÅ‚y tak inspirujÄ…ce że to nas poniosÅ‚o. ByÅ‚ z nami też niezwykÅ‚y kompan i dziÄ™ki niemu to nagranie tak Å›wietnie wypadÅ‚o, niejaki MichaÅ‚ Zygmunt, na pewno znany Wam, specjalista nagraÅ„ nadodrzaÅ„skich i różnych rzecznych. To wÅ‚aÅ›nie on uchwyciÅ‚ ten moment.
K.G.: Idealna historia. NastÄ™pny kawaÅ‚ek to Mara. Powiedz kilka sÅ‚ów o tym utworze.
K.K.: Oba te utwory wyszÅ‚y od tematu iluzorycznoÅ›ci Å›wiata. To byÅ‚ temat który dalszÄ… pracÄ™ porzÄ…dkowaÅ‚. ByÅ‚ to temat zwiÄ…zany stricte z poczÄ…tkiem pandemii i tym że dla mnie pandemia zaczęła siÄ™ dwutygodniowÄ… kwarantannÄ… w domu. Mara jest o tyle niezwykÅ‚a że zaprosiÅ‚yÅ›my naszych sÅ‚uchaczy do wspóÅ‚tworzenia tego utworu, żeby utrzymać kontakt, który wiedziaÅ‚yÅ›my że zostanie zerwany przez brak koncertów. PomysÅ‚ byÅ‚ taki że każdy może wysÅ‚ać fragment który mu siÄ™ kojarzy z iluzjÄ… która nas otacza, takÄ… powierzchownoÅ›ciÄ…, czy po prostu z postaciÄ… Mary, zjawy.
Kompozycja powstawaÅ‚a w miarÄ™ wczytywania siÄ™ w te teksty i faktycznie kilka takich wÄ…tków od publicznoÅ›ci w utworze siÄ™ pojawiÅ‚o. Autorzy na pewno rozpoznali. To jest strona treÅ›ciowo-literacka Mary. Muzycznie utwór jest oparty na rytmice ludowej, na trójmiarze, pulsie i akcentach, które waÅ‚kujemy na różne sposoby od lat. Tym razem przybraÅ‚ on wspóÅ‚czesne brzmienie bÄ™bnów basowych i beat-boxu.
K.G.: No wÅ‚aÅ›nie pojawia siÄ™ beat-box czyli jak najbardziej wspóÅ‚czesna forma dzielenia siÄ™ rytmem. PomysÅ‚ w folku chyba wyjÄ…tkowy i niezwykÅ‚y, choć nie pierwszy, ale na pewno niezwykÅ‚y.
K.K.: No na pewno nie pierwszy. NiezwykÅ‚y bo od chÄ™ci doszÅ‚o do czynów. Od jakiegoÅ› czasu miaÅ‚am ochotÄ™ spróbować takiej formy, no i powiedzmy że uczÄ™ siÄ™ caÅ‚y czas. Od 8 lat caÅ‚y czas siÄ™ rozwijamy, wiÄ™c w tym sensie caÅ‚y czas dzielimy siÄ™ czymÅ› co jest w procesie i może przyjąć jeszcze różne formy.
K.G.: Zanim przejdziemy do utworu, warto zwróciÅ‚ uwagÄ™ na teledysk który przyjÄ…Å‚ formÄ™ opowieÅ›ci. Kilka sÅ‚ów o twórcach videoklipu?
K.K.: Tak, rzeczywiÅ›cie zależaÅ‚o mi na tym żeby strona wizualna byÅ‚a spójna z treÅ›ciÄ… kompozycji. Znajdujemy siÄ™ nad tym samym jeziorem. Można powiedzieć że to byÅ‚ rodzaj performensu. To miejsce byÅ‚o bardzo inspirujÄ…ce. Wszystkie trzy wraz z BasiÄ… Songin i AsiÄ… KurzyÅ„skÄ… mamy doÅ›wiadczenie teatralne i od zawsze interdyscyplinarnie traktujemy sztukÄ™ i kulturÄ™. WcieliÅ‚yÅ›my siÄ™ w postaci Mar i odtaÅ„czyÅ‚yÅ›my swoje taÅ„ce na tym jeziorze. Na tym co z niego pozostaÅ‚o. TowarzyszyÅ‚ nam fotograf Piotr Spigiel, który towarzyszy nam od lat. Towarzyszyli nam chÅ‚opaki zwiÄ…zani ze Statkiem Kultury. To bardzo fajna inicjatywa, która siÄ™ wydarza nad OdrÄ…, bliżej Zielonej Góry. PÅ‚ywajÄ…cy Statek Kultury pÅ‚ywa od lat i jeżeli jeszcze o nim nie sÅ‚yszeliÅ›cie to zachÄ™cam do zapoznania siÄ™ z nim.